[adoosienka]

Dzisiaj byłam na takim oczyszczaniu. Przyjemne to to nie jest

Mam twarz głądką jak pupcia niemowlaka jak to się mówi ale są tez okropne plamki po wyciskaniu tych świństw, więc wyglądam nieciekawie i od razu czapke z daszkiem założyłam co by mnie ludzie nie widzieli (a był ze mną mój chłopak - czekał znaczy sie).
Ten obrzęk zniknie podobno i to normalne, ze dzis jest. Kupiłam też u pani kosmetyczki specjalne kosmwtyki do pielęgnacji mojej cery (drogie jak jasna cholera!).

Mysle, ze efekty aby były i utrzymanie tych efektów przez jakiś czas to tylko i wyłącznie zależy od nas- od tego jak skórę pięloegnujemy po oczyszczaniu! Co z tego, że dziewczyna pojdzie na oczyszczanie do mega-wykwalifikowanej kosmetyczki, jesli pozniej bedzie myła twarz tylko wodą i nie bedzie stosowac zadnych kremów, itd?
O skórę trzeba dbać i to szczególnie, jest podrażniona, pory są wrażliwe na syf z powietrza itd.

Wiec, dziewczyny! pielęgnacja, pielęgnacja i jeszcze raz pielęgnacja