2005-07-05, 13:19
|
#27
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: depilator - philips ice - jakie macie doswiadczenia ?
Na zakończenie podstawówki kupiłam sobie z uzbieranych pieczołowicie pieniążków depilator Philipsa. Ten beżowo-pomarańczowy. Ale jakoś nie mogłam się przyzwyczaić do bólu, więc porósł kurzem na dnie szafy....
Z kolei na koniec liceum kupiłam sobie (łasa na nowości i superprzełomowe ultradobre hiperpatenty) Philipsa z lodową nasadką.... I co? I zupełnie do d!!! Tak jak już ktoś wspominał: wkład lodowy natychmiast zaczyna topnieć, więc depiluje się zlane wodą nogi.... Jest niedokładny, niewygodny w manewrowaniu i generalnie jedynym plusem jest fajny kolor....
Wtedy przypomniałam sobie o leżącym w szafie starym modelu i tknięta jakimś dziwnym przeczuciem sięgnełam po niego.... No i eureka Stary, ale jary!!! Jest o niebo dokładniejszy, próg bólu chyba mi się zmienił, bo pierwsze depilacje dzielnie zniosłam, a że pozostaję temu depilatorowi wierna od dwóch lat, to obecnie już nawet nic nie czuję...
Efekt 4tygodniowej gładkości to oczywiście pic reklamowy, ale w moim przypadku (golenie maszynką codziennie, a jeszcze tej samej doby pierwsza szorstkość ) tydzień to i tak bomba.... Zwłaszcza że depilacja zajmuje mi max. 30min, włosków jest mniej, są cieńsze i w ogóle.
A na wrastanie: regularny peeling, szczota ryżowa szur-szur, dobra emulsja łagodząca i przeciwdziałająca wrastaniu (de noyle's) i jest w porządku.
|
|
|