2009-04-28, 07:53
|
#25
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stolica Warmii ;)
Wiadomości: 1 728
|
Dot.: Prasowanie kosmetyków mineralnych
Wreszcie i mi się udało sprasować podkład mineralny, użyłam przepisu Cathy (micel+gliceryna). Mieszałam 3 maty - Ivory, Linen i Medium, nie pasowały mi za bardzo a Medium jest ciut za ciemne (używam Fair Medium). Na gniazdko wybrałam kompakt po różu Sensique, ktory był strasznie nietrafiony (ciepły...), wykruszyłam go i wyczyściłam.
Mieszanie proszków z micelem to jednak mordęga, dłuuugo to trwało zanim się połączyły, chyba za dużo płynu też dałam bo wyszło mi coś na kształt pasty - a z doświadczenia wiem ze powinno być troszkę bardziej suche. No ale przed chwilą nałożyłam i... WOW! Krycie delikatne, zero problemu z wtopieniem się koloru, po nałożeniu pudru ryżowego jestem przygotowana do wyjścia na miasto. Czyli idealny kompakt na wyjazdy, kiedy naprawdę nie mam sił na zabawę ze słoiczkami, a własnie w czwartek jadę i chciałabym wyglądać świeżo bez spędzania 20 minut w łazience.
Polecam sprasowanie kilku sampli, najlepiej nie tych idealnych tylko tych tuż obok, wtedy kolor idealnie się wtapia w skórę. I trzeba uważać, zeby nie dać za dużo płynu, ja na ok 3,5 sampla dałam łyżeczkę micela wymieszanego z pół kropli gliceryny i wyszło troszkę twarde. Może następne zrobię ze spirytusem? Powinno wtedy być bardziej miękkie i pudrowe...
Biorę swój kompakt na wyjazd i zdam relację jak dzień w dzień się sprawował
__________________
KAT-TUN <- so proud to be HYPHEN!!!
/Girigiri de itsumo ikite itai kara.../
/Bo zawsze chciałam żyć na krawędzi.../
<Real Face by KAT-TUN>
1. Oszczędzam
2. Nie wydaję
3. Odkładam
4. I pojadę, zobaczycie!
|
|
|