2008-09-06, 09:04
|
#7
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Pudełeczko
Wiadomości: 425
|
Dot.: tarczyca a włoski
Odkopuję temat . Najpierw się przedstawię z tej tarczycowej strony. Wykryli u mnie niedoczynność miesiąc temu. Nie wiadomo skąd, USG ok, tylko "mała ta tarczyca", wyniki słabe, TSH ok. 7. Za tydzień jest moja wizyta u endo po miesiącu Euthyroxu 50 i badania wszystkie znowu.
No i co do tematu. Włosy strasznie zaczęły mi wypadać, do tego są suche, szorstkie, ohydne. Obcięłam je trzy centrymetry, bo łamały się, rozdwajały jak nie wiem co (nigdy wczesniej nie miałam takich problemów) a tu kicha, bo nadal się rozdwajają, jak tak dalej pójdzie będę łysa. Nie wierzę, że jestem sama na wizażu ^^. Dlatego tarczycowce piszcie .
__________________
zmyslam sie na poczekaniu, bo i tak nikt nie czyta Sienkiewicza i nie wie, że chamsko zzynam emocje od Winicjusza
|
|
|