Dot.: tarczyca a włoski
Ja również spróbuję Was pocieszyć- na niedoczynność leczę się od 1,5 roku i jak regularnie przyjmuję hormony i co jakiś czas sprawdzam czy dawka leku jest odpowiednia-tzn. czy wyniki są w normie to z włosami nie dzieje się nic złego. Tak więc nie zawsze problemy z tarczycą = problemy z włosami i bardzo współczuje dziewczynom które dotyka ten temat. Nie mniej nie załamywać się- można się męczyć z tarczycą i mieć piękne włosy- jakby było inaczej dużo młodych ludzi byłoby łysych;p (moja Pani endokrynolog stwierdziła że schorzenia tarczycy są w naszym pokoleniu strasznie powszechne).
|