[Ania_G]

Napisane przez justynka2o

wiec tak z tego co sie dowiedziałm od niej kurs zafundował jej narzeczony 3 lata temu bo pazurki były od zawsze jej pasja wszystkie produkty kupuje jej narzeczony w jakiejs hurtowni w Mikołowie która zaopatrza salony kosmetyczne a to ze robi po 30 zł tto juz jej sprawa bynajmniej ja sie ciesze i jestem bardzo zadowolona z efektów

Justynko,
Nikt na Ciebie nie naskakuje i Ci nie żałuje, ze robisz sobie tak tanio pazurki..
My roztrząsamy sprawę,że nawet jeśli udało Ci sie znaleśc taka osóbkę, to nie zmienia faktu, że ona ma jakiś powód że bierze takie pieniążki bo nie jest możliwe aby miała z tego jakikolwiek zysk, bo to fizycznie niemozliwe..

Chodzi tylko o to, że wiele dziewczyn jest święcie przekonana, że są ofiarami pazernych stylistek, które zbijają na nich ciężką forsę, wybierają sie na usługę do niekompetentnej osoby, a potem piszą, że albo stylistka jej zniszczyła paznokcie, albo żę żel czy akryl zmasakrował płytkę..

Właśnie przez taki sposób myslenia rozwinęła sie nasza dyskusja
Nie chodzi tu o wzbudzenie litości, ale uzmysłowienie jakie są fakty..
Żeby samemu pomyśleć logicznie, że są po prostu minimalne koszty poniżej których nie da sie zejśc, żeby nie dopłacać do interesu..Wg mnie tym progiem jest własnie 50zł

Wcale nie namawiam do chodzenia do salonów!!! Bo to nie moje pazurki tylko wasze Jeśli trafiłyście na odpowiednią osobę, to super..tak samo, jesli w kazdym innem przypadku nie widzicie równicy miedzy paznokciami za 50zł a zrobionymi przez profesjonaliste, to faktycznie, lepiej zostać przy 50zł bo szkoda pieniżków...

Podaj dziewczynom dokładne namiary bo zaraz tu nas zlinczują