[mewcia]

moim zdaniem to kolejny chwyt marketingowy. Kolagen jest biopolimerem czyli białkiem o bardzo długim łańcuchu. Białko to jest składnikiem tkanki łącznej i jest odpowiedzialne za sprężystosc naszej skory. Jednak podanie go w preparacie nakladanym na skore jest moim zdaniem conajmniej dyskusyjne jesli chodzi o efekt cudownego wygladzenia skory. Skóra nie jest w stanie przetransportowac tak ogromnej czasteczki w miejsca jej dzialania a zarazem miejsca gdzie bedzie odpowiadac za jedrnosc skory. Jego dzialanie ogranicza sie wiec tylko do komorek naskorka gdzie jest swietnym NAWILZACZEM gdyz ma zdolnosc bardzo duzego przyciagania czasteczek wody. I dlatego mozna powiedziec ze ma on dzialanie przeciwzmarszczkowe ale dokladnie takie samo jak inne dobre nawilzacze podawane na skore. Dlatego wydaje mi sie ze nie warto wydawac to ogromnej ilosci pieniedzy na efekt ktory mozna osiagnac duzo tanszymi specyfikami.