2013-12-27, 21:44
|
#4990
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2
|
Czy nadają się już tylko do ścięcia?
Witam.
Jestem posiadaczką zniszczonych,sianowatych, popalonych,puszących sie,farbowanych na czarno,(naturalny brąz mysi) prostowanych przez 2 lata kręconych włosów.Chciałam dokonać w sobie zmian i zaczełam prostowac włosy niecnym wynalazkiem prostownicą za 30 zł.Włosy po prostowaniu piękne, gładkie (bez kompletne siano)Prostowałam kilka razy dziennie, nienawidziłam puszenia się.Aż wkońcu do tego zafarbowałam te kłaczki przez 1 tydzień były ok,potem było coraz gorzej. Nie radziłam sobie bez prostownicy,pielęgnacji nie było.. mycie szamponem czasem odżywka.Zaczełam szukac ratunku.Jedwab z joanny na początku dawał ciekawe efekty potem już nic nie pomagało żadne maseczki.odżywki które używałam.Postanowiłam zaprzestać prostowanie (już 3 miesiące bez) i co dalej? Nie chce obcianać włosów ponieważ krótkie wcale się nie układają.
Pomocy czytałam troche o olejowaniu ale nie wiem co robić.Jesteście moją ostatnią deską ratunku.. moich włosów.Poniżej zdjęcia w załącznikach.Nie farbuję już włosów z 1 miesiąc jest to efektem 2-3 cm odrostu.
Uzywam masła kakaowego z ziaji, maskę latte, szampony, nie zwracam na szampon uwagi (różne),ostatnio już 2 raz zaaplikowałam maskę na suche włosy na noc i pokryłam woreczkiem i ciepłą czapką.Na skalp użyłam olejku rycynowego podgrzanego też w tym samym czasie na całą noc.POMOCY!
|
|
|