[rafaelparis]

Jedno drobne sprostowanie .
Chyba się Pan pomylił , bo chyba nie o ten salon chodzi , ponieważ sytuacja o której Pan wspomina faktycznie miała miejsce jak pisałem powyżej , z tym jednak wyjątkiem ,że klientka przyniosła brakującą kwotę i jest wszystko ok. W tym miejscu Bardzo ją przepraszam ,za brak zaufania co do jej osoby .
Poza tym , jak Pan pisze , że jakaś koleżanka Ewa musiała jechać po 3 tygodniach gdzieś indziej , aby poprawić włosy , to się kupy nie trzyma , ponieważ w tym czasie jeszcze nie przyjmowaliśmy klientek na ul. Aleksandrowskiej , a ponadto która klientka jedzie do poprawki po 3 tygodniach ? Jedzie się od razu drogi panie . I zasadnicze pytanie , Odkąd to mężowie tak stają za swoimi żonami na różnych forach ?
No chyba ,że to nie są mężowie tylko inni fryzjerzy z okolicy , którzy boją się konkurencji.
Zapewniam ,że nie jestem dla Pana konkurencją , ponieważ widząc co Pan pisze , mniemam ,że jest Pan fryzjerem z tzw. łapanki .
To wszystko co mam do powiedzenia w Pana sprawie.
Pozdrawiam.

Ps. Droga konkurencjo , chwytajcie się bardziej wyrafinowanych pomysłów i miejcie orientację od kiedy dany salon funkcjonuje i jakie usługi wykonuje .

Pozdrowienia dla wizażanek.

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------



---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez natunka

A ja polecam pania Agnieszkę z salonu Zofia na ul.stefana. Jest zawsze bardzo zajęta i poswieca troche za malo czasu klientkom ale jak zetnie to wlosy same sie ukladaja

I o to w tym fachu chodzi .
Pozdrawiam