Dot.: Kwiaty doniczkowe
ja uwielbiam kwiaty wszelkiego rodzaju, niestety z powodu warunkow panujacych w domu zmuszona jestem do posaidania tylko jednego kwiatka. moja przyszla tesicowa ma sklonnosci do uszczesliwiania czlowieka na sile i podczas mojej tygodniowej nieobecnosci podlewala codziennie do doniczki mojego kwiatka. ja przed wyjazdem obficie go podlalam i z reguly podlewa sie go co 3 dzien wiec wystarczyloby mu wilgoci. j aprzyjezdzam a kwiatek calkowicie zalany, do tego stopnia ze nawet z kwietnika sie lało. marze tylko teraz o orchidei w doniczce albo jakims takim mniej pospolitym kwiatku ale usze niestety poczekac :/ . nie cierpie kaktusow bo dla mnie nie maja uroku , chociaz gdy co niektore kwitna u mojej mamy to sa piekne
|