2005-02-09, 18:38
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
|
Re: Porażająca nijakość - co z nią zrobić?
Dziękuję za podpowiedź i przemiły komentarz Mam nadzieję, że tą wypowiedzią umożliwie określenie mojego typu kolorystycznego.
Jeśli chodzi kolorek oczu, to często okreslam je mianem szaro-niebiesko-zielono-nijakich, bo własnie takie są W pozostałych kwestiach stwierdzam, co następuje: rumienić się raczej nie rumienie, no chyba, że mi policzki i nos od zimna zamarzają , pieprzyki posiadam w ograniczonej ilości (w kolorze złotym na moje oko), obecności piegów nie stwierdziłam. Opalam się łatwo i na złoto. W ogóle mam wrażenie, że moja skóra ma kolor żółtawy. Na temat kolorków, w których jest mi dobrze, niestety nie mogę się wypowiedzieć, bo chyba jeszcze nigdy nie miałam okazji wykrzyknać przed lustrem: "O jak ładnie mi w tym kolorze" Mam nadzieję, że póki co tyle wystarczy. W razie potrzeby proszę pytać. W końcu to mi ma zależeć na rozwoju tego wątku
__________________
R 08.2013, K 09.2016
|
|
|