[Smoczyca]

Cześć Pal jak zwykle znów musze się z tobą zgodzić - i mówię to ja, słynna zakupoholiczka (już ukrywam przed ukochanym kremiki i maseczki ) strasznie bawią mnie ostatnio te artykuły rozmwitej maści w pismakach - o rany julek, w kółko i na okragło botoks itepe... smiałabym się dalej ale nie wszystkie kobiety regularnie wizażują i sama słyszałam różne scenki w douglasie przy okazji przedświątecznego szału zakupów - konsultantki są bardzo przekonywujace, a kobiety łykają wszystko niby tuczna gęś kluseczki kremy to kremy, jedne lepsze inne gorsze i cena nie gra tu wiekszej roli... uzywałam już drogich, bardzo drogich i bardzo tanich (z róznym skutkiem zresztą)
Co do tego smiania się - ja tam zmarszczki mimiczne w kącikach oczu miałam już w wieku 8 lat (mamusia wypatrzyła ) co bynajmniej nei oznacza ze mam zamiar przestać się śmiać
A co reklamowanych kremików - i ja daje się uwieść demonow reklamy, jakieś dwa miesiące temu zapragnęłam sobie sprawić jakies cudo, podeszłam metodycznie, wzięłam masę próbek z sephory. Lancome resolution - nie mam zdania, porządnie nawilżał ale może jestem za młoda? Moze powinnam pouzywać dłużej żeby coś zobaczyć Expressionist HR - choć to moja ulubiona firma i byłam silnie namawiana - nie zdecydowałam się, jak dla mnie zbyt słabe nawilżenie. W końcu kupiłam sobie Collagenist serum bo z wszystkich testowanych mazideł nawilzał najlepiej...