Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Filtry UV a makijaż
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-07-24, 12:33   #1089
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Filtry UV a makijaż

Cytat:
Smok, Tobie rowniez dziekuje za rade.
Zaczynam sie powaznie bac tej Afryki!! Co mnie skusilo
Teraz uzywam Iwostinu i wygladam po nim jakbym sie natarla Sudocremem a potem maslem !!! Mam cere niby mieszana, gdyby nie tlustawe z czasem czolo, (oj i te moje guzy od czasu do czasu, to nie na moje lata!), ale nawet po ColorStay swiece sie po 4 godz I niewiem czy ten moj podklad nie niszczy ochrony, ale bez niego nie pokaze sie ludziom .

Z uwagi na swoje naczynka, plamy, piegi musze sie smarowac tymi filtrami. Dopiero co czytalam mase zachwytow nt: Avenek (tonujacej i lososia) i juz myslalam ze to to, a tu radzicie mi Bioderme-ponoc bardziej tlusta?? Coz wiem, ze na wyzsze PPD-dobrze i ze po niej nie moge sie malowac-no ok, jesli dostane tonujaca (bo w cialo usilnie wcieram samoopalcz), ale jak sie pozbyc "zarowki".
A i jeszcze jedno pytanie do Erato i Smok jesli wolno:
Czy ten spray biodermy 40 nie bedzie za malo na to Afryke, nie ma wyzszych filtrow, czy ta Bioderma 100 jeszcze istnieje?? I czy normalnie moge tym smarowac twarz ??
Dziewczyny radzcie plis
keyko droga!
w zeszłym roku byłam z mężem w egipcie i wtedy jeszcze nie przejmowałam sie tak bardzo filtrami.
Uzywalismy napierw spf 30 daxa, potem nawet spf 15. Nie spaliłam sie ani trochę,tzn.oplaiłam sie ,ale nic czerwonego nie miałam ,ani nic mi nie złaziło.
I wcale nie siedziałam cały czas pod parasolem.
A musze powiedziec że skóre mam wrażliwą i normalnie to sie na czerwono oplalałam zawsze najpierw.
I nawet po całodziennej wycieczce na pustynię nie miałam czerwonej skóry.
A wtedy byłam jeszcze nieuświadomiona i fakt faktem że sie mocno wysmarowałam to pojchałam w bluzeczce bez plecow ;-). (wiem ,wiem że ble).

I jesli chodzi o to gorąco,to wg było bardzo znośne,ba nawet dużo bardziej niz obecne polskie upały-tam wiał super przyjemny wietrzyk od morza i wcale nie było tego goraca tak mocno czuć. (no chyba że na wspomnianej pustyni)

Z tego co wiem to ten spray biodermy mozna uzywac na buzię,ale ma on niestety w składzie alkohol i może to podrazniać naczynkową cerę.
Ja sobie właśnie dlatego tego spray na te wakacje nie kupiłam bo sie bałam że mi wypali buźkę.
kupiłam sobie za to spray avene 40 (z dzieciaczkiem) 200 ml za 55 zł na allegro.W chorwacji sprawdził sie znakomicie.

Może powiem (napiszę) teraz cos co kłóci sie z waszymi poglądami,ale ja osobiście uważam że o ile na buźke,szyje i popiersie to owszem 50+ (u mnie avenka),ale na ciało to ja nie jestem juz tak ortodoksyjna.
Przeciez na plazy i tak sie trzeba ciągle dosmarowywać.Teraz miałam tą wyżej wspomnianą 40,ale po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku że i 30 by wystarczyła (oczywiście w duecie z parasolem i nie leżeniem bykiem na pełnym słońcu).

A na codzień to w ogóle ciała nie smrauję filtrami-tylko twarz+szyja+dekolt (ale tez i nie łażę po słońcu kiedy nie muszę).
No ja osobiście uważam że nie wolno dac sie zwariować ;-)
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora