ok, czas na wrażenia odn. formuły Light.
Na gołą skórę spryskaną wcześniej hydrolatem naniosłam flat topem setting powder
sericite . Następnie pod oczy płaskim pędzlem EDM
cornsilk original (ciut za jasny pod oczy jako korektor). Następnie pędzlem kabuki wtarłam lekko okrężnymi ruchami podkład
bisque light. Całość spryskałam hydrolatem i po ok. minucie naniosłam ponownie flat topem setting powder
sericite. Jest ładny mat, bez przesady
twarz wygląda świetnie, nic nie widać. Koloryt wyrównany, wszystko (no, oprócz
cornsilk original jako korektor pod oczy) idealnie stopiło się ze sobą i z kolorem mojej szyi.
Zobaczymy co będzie za kilka godzin. Na razie efekt jest najlepszy, przerósł chyba nawet moje ukochane Meow i Lumiere.
W tygodniu wypróbuję aplikację na krem i żel hialuronowy.