2006-06-13, 16:13
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: essence
Miałam puder w kulkach "Bronzing star powder" - do d..., kulki twarde, gumowe, nawet się nie dały nałożyć na pędzel, ale kosztował chyba 2 ojro, więc wyrzuciłam bez żalu
Cienie - fajne, perłowe, łatwo sie nakładają, jasne kolory (srebrny, biały, pudrowy jasny róż) świetnie nadają się do rozświetlenia łuku brwiowego lub kości policzkowych, ale mają tendencję do osypywania się przy nakładaniu. Nie wypowiadam się co do trwałości, bo na bazie Lumene każdy cień wytrzymuje kilkanaście godzin
Kredka - raczej z tych twardych, może sprawiać trudności przy nakładaniu, ale za to długo się trzyma (na przypudrowanych powiekach, na "gołe" nie próbowałam), plus za dopasowanie koloru kredki do koloru cienia
Błyszczyki - półtransparentne, nie dają mocnego koloru, mają drobinki, ale nie brokatowe, dają piekny połysk na ustach, kolory bardzo twarzowe (mam piękny złoty beż, różowawy beż i czerwony) Trwałość przeciętnego błyszczyka, ale przynajmniej schodzą równomiernie, nie zbieraja sie kącikach ust. Raczej żadkie
Więcej rzeczy nie miałam, ale podobno potrójny korektor też jest wart wypróbowania
|
|
|