[lorelei]

Witam, ja też niestety cierpię na opryszkę i to jeszcze małpa często robi mi się w nosie . Niby lepiej bo nie widać - ale denerwuje mnie podwójnie .

Ja traktuję ją olejkiem z drzewa herbacianego i działa rewelacyjnie, pod warunkiem że się zrobi to jak najwczesniej- w fazie 'swędzenia' . Smaruję chore miejsce kilka razy dziennie pałeczką zamoczoną w olejku eterycznym.
Gdy 'złapię' opryszkę we wczesnym stadium objawy sie cofają , gdy za późno - olejek i tak zdecydowanie zmniejsza jej wielkosć i przyspiesza gojenie. Polecam - stosowałam do tej pory zovirax, antyvir i vratizolin, ale wg mnie olejek jest skuteczniejszy, lepiej wysusza i dezynfekuje.