[silvergreen]

Dobrze, że taki wątek powstał Bardzo mało znam się na biochemii. Proszę o ocenę mojej pielęgnacji, tzn czy to nie za mało nawilżania? I jeszcze zależy mi na czymś przeciwzmarszczkowym, ale nie znalazłam niezapychającego i jednocześnie skutecznego kremu A szukałam również wśród tych najdroższych. Zależy mi na prostym składzie. Coś polecicie? Czy może filtr + nawilżanie wystarczy?

CERA: Mieszana, czasami strefa T mi się trochę przetłuści. Pryszczy brak, kilka zaskórników mało widocznych, cienie pod oczami.

PIELĘGNACJA:
Mycie twarzy/demakijaż: Olejek myjący z Biochemii Urody, albo żel Tołpy Huminea Hydrativ.
Tonik: Pichtowy z Profarmu (chcę te zaskórniki zwalczyć), zastanawiam się też nad jakimś delikatnym hydrolatem dla odmiany, tylko który?
Filtr: aktualnie się zastanawiam, ale na 99% mleczko Avene 50
Nawilżanie (wieczorem): Żel hialuronowy z Biochemii, a pod oczy Cernor XO
Pozostałe: Woda termalna Iwostin
Raz na jakiś czas:
- maseczka peel-off zamykająca pory z Yves Rocher
- TOŁPA maseczka odżywcza z fitohormonami i glinkami
- NUXE maseczka relaksująca i nawilżająca
- zastanawiam się nad peelingiem enzymatycznym z Tołpy