Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Okropna cera i zmarszczki
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-06-05, 17:28   #11
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Okropna cera i zmarszczki

Cytat:
Napisane przez nan
Nivea Young zawiera w składzie sodium laureth sulfate, czyli jeden z nasilniejszych detergentów. Masz cerę suchą, więc myślę, że raczej powinnaś zrezygnować z tego środka na rzecz czegoś łagodniejszego. Tak samo pianka Happyderm i żel Eris Under Twenty Głęboko Oczyszczający. W KWC nie ma składu drugiego żelu Eris z tej samej serii - energizującego, ale ponoć nie zawiera on SLS. Żelu Garniera winogronowego nie znam, obejrzyj sobie skład i sprawdź czy znajduje sie w nim na pierwszych miejscach sodium laureth sulfate lub sodium lauryl sulfate. Jeżeli tak, to raczej nie polecam. Niestety większość żeli do mycia twarzy bazuje na tych środkach ponieważ są tanie i wytwarzają dużą pianę, a my jesteśmy przyzwyczajeni, że środek do mycia musi się pienić. Zauważyłam, że dziewczyny w KWC często piszą o jakimś produkcie "nie podoba mi się ten żel, bo mało się pieni", a tymczasem to jest raczej zaleta niż wada, szczególnie w przypadku cery suchej i wrażliwej. W przypadku cery tłustej jest to korzystniejsze, bo te środki odtłuszczają skórę, ale w przypadku suchej to jest zdecydowanie wada.
Co do Eris to jest jeszcze jeden żel, który bardzo lubię i który w ogóle nie wysusza twarzy: żel z serii Young & Unique. Jest naprawdę bardzo dobry, jeden z lepszych jakie stosowałam. Żel Toleriane LRP z kolei jest bardzo łagodny, ale mimo to moją cerę trochę wysusza. Dziwiło mnie to trochę i dopiero na stronie Basi Kwiatkowskiej wyczytałam, że nie zawiera on środków natłuszczających, więc może być nieodpowiedni do cery suchej. W moim przypadku właśnie tak jest.
Masz racje, cos z tym pienieniem jest ja tez lubie jak mi sie cos mocno pieni bo mam wraze nie ze tylko wtedy dobrze myje, a faktycznie skora jest po tej pianie wysuszona. Ten zelik Erisa ktory dzisiaj kupilam jest rozowy i faktycznie nie ma w skladzie tego o czym piszesz (nie jestem w stanie odtworzyc tej dziwnej nazwy ). A zel winogronowy to krem a nie zel do mycia, wiec raczej tego tez nie posiada. Kolezanki marudza ze im sie na twarzy walkuje. Mnie tam sie idealnie wchlania i zadnego walkowania nie zauwazylam, wiec chyba jest dobry. Znaczy, ze mam naprawde baaardzo sucha skore. Z reszta czego sie spodziewac jak nawet la roche hydraphasa xxl nie daje sobie z nia rady
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując