2006-10-25, 08:31
|
#14
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: kraina jezior i lasów
Wiadomości: 66
|
Dot.: CZY TE OCZY... da się jakoś pomalować???
Mylady21 , pełna podziwu jestem, naprawdę super to zrobiłaś. Podoba mi się. Tylko jak ja sobie poradzę z tym: "kombinacja matowego różu, perłowej brzoskwinii, perłowego pomaranczu, matowej bieli i brązu naturalnego" . Obawiam się, że na początek to trochę za trudne dla mnie, choć dzięki, bo wiem do czego mogę dążyć. A w ogóle, jeśli mogę prosić napisz, jak na to wpadlaś - te kolory, jedne perłowe drugie mat .
Chciałabym najpierw spróbować coś prostszego. Kiedyś miałam makijaż zrobiony przez kosmetyczkę w kolorze łososiowym, trochę efekt podobny był do tego uzyskanego przez ciebie Mylady21, choć oczywiście mniej rzucał się w oczy. Jak myślisz/myślicie, może moglabym uzyskać coś fajnego, stosując ten łososiowy kolor cienia. Nikt mi go nie polecał jeszcze, więc nie wiem czy to dobry pomyśł...
Mam jeszcze jedno pytanie: moje oczy mają lekko uniesiony zewnętrzny kącik, jak wytuszuję rzęsy na dolnej powiece w zewnętrznym kąciku, oko staje się chyba optycznie mniejsze. Jak temu zaradzić??? Czy przyciemniać od dołu ten kącik, czy tylko na górnej powiece?
Pomadko, cierpliwości... eksperymentuję z zielonym cieniem...
|
|
|