[sylwinka1987]

Witam serdecznie!
Wyobraźcie sobie, że przeczytałam cały wątek!!! Niesamowicie mnie podbudował - jednak nie zamierzam na tym poprzestać! Byłam juz w aptece po olejek rycynowy i po krem ochronny z witaminą A. Do tego muszę jeszcze zakupić oliwę z oliwek, cytrynkę i żelatynę. Jestem tak pozytywnie nastawiona dzięki Waszym opiniom, że jest to dla mnie prawdziwy szok! Od kiedy tylko pamiętam zawsze obgryzałam paznokcie (jak byłam młodsza to wszędzie: dom, szkoła, kościół, gdyż nie interesowało mnie to, że inni ludzie na mnie patrzą i że to okropnie wygląda. Teraz jak jestem już starsza (mam 20 lat) to jest mi wstyd obgryzać między ludźmi, więc wtedy się jakoś hamuję, jednak jak tylko jestem sama, np. praca lub dom to nie potrafię się opamiętać!!!) Jest to mój ogromny nałóg - nawet na jednym paznokciu zaczynałam obgryzać płytkę paznokcia, w ten sposób, że był do połowy To straszne, nawet nie czułam przy tym bólu! Przełom nastąpił wtedy, gdy zaczęłam jeździć do innego miasta do szkoły: kiedy widziałam jak inne dziewczyny mają ładne paznokcie, świetnie pomalowane, było mi tak bardzo wstyd! Nie uwierzycie, ale ponad miesiąc nie obgryzałam- tak się zawziełam. Jednak moje szczęście nie trwało długo. Wystarczyło, że tylko jeden się złamał i już nie było ani śladu po pozostałych 9 pazurkach Następnie zaczęłam stosować odżywkę z drogerii - nic, kolejny mój zakup to odżywki Sally Hansen (45zł) nawet ta okropna cena nie powstrzymała mnie przed moim ulubionym zajęciem!!! Już byłam w takiej desperacji, że zrobiłam sobie tipsy i teraz jest jeszcze gorzej, bo paznokcie są cienkie jak papier! Mam nadzieje, że z Waszymi poradami dam radę zapuścić ładne, zdrowe pazurki, i że pozbędę się tego okropnego nawyku!!!
Trzymajcie za mnie kciuki tak jak ja trzymam za Was
Pozdrawiam serdecznie - napiszę o rezultatach mojej kuracji

Ps. Mam tylko pytanko czy zmywacie tę oliwę z oliwek po namoczeniu pazurków? I czy podgrzewacie ten olejek rycynowy? Czy smarujecie nim prosto z buteleczki? Dziękuję za odpowiedź