[Atoska]

Bardzo prosiłabym o radę. Nie znam się w ogólę na biochemii, a chciałabym w końcu zacząć używać kosmetyków, które naprawdę pomogą mojej skórze, a nie tylko "pseudo" pomogą
Mam skórę raczej tłustą. Sczególnie policzki, broda, czoło no i nosek. Z tym, że nosek raczej wrażliwy. reaguje na cieplo, często robi się czerwony. Niestety w tych miejscach mam skłonności do zaskórników, wągrów i otwartych porów. Moja skóra praktycznie cały czas się świeci. Nosek i czoło to już non-stop.
na codzień stosuję tylko tonik oczyszczający ( w tej chwili clean&clear), wieczorem peeling (clen&clear), lub Oriflame Optimals Radiance Energy Powder Scrub (Peeling enzymatyczny). Nie stosuję kremów, ponieważ po nich skóra robi się jeszcze bardziej tłusta, a zaskórniki coraz większe. Przez to boję się każdego rodzaju kremu

Bardzo prosiłabym o porady. Z góry dziękuję