Re: Metamorfoza - do Agnieszki i Wizazanek
Cześć!
Masz piękne, szlachetne i spokojne rysy twarzy! I uważąm że powinnaś podkreślac ich delikatność bo to żadkie wśród zalewu dziewcząt stylizujących sie na lolitki z napompowanymi ustami.
Przypominasz mi Carmen Kaas - dziewczynę reklamującą min. J,Adore Diora.
Zatem możemy iść tym tropem i wystylizować Cię na nią:
zwiewna, eteryczna, troszkę przypominająca średnioweiczne malowiadła uduchowiona...
czyli:
*przedziałek pośrodku
* wlosy upięte lub rozprostwane i rozpuszczone
Albo elfia i troszkę zbuntowana.
* włosy ciut scieniowane tylko od dołu a w końcowki wtarty żel, by podkreślić ich falowanie
Jak wolisz, z tym że do tych obu opcji trzeba je jeszcze zapuśćić...
Trzecia propozycja - najłatwiejsza do zrealizowania to współczesna Audrey Hepburn, czyli:
* proste włosy ( na razie je po prostu wyrównaj, niech sięgają do połowy szyi) z długą, sięgającą do brwi, lub tuż za nie grzywką
(najłatwiej i bez wysyłku wygładzisz je mleczkiem L'Oreala - nałóż je na wilgotne kosmyki, przeczesz gęstą szczotką i wygładź dłonią)
*proponuję byś zapuszcała włosy do oporu - będzie ci świetnie w takich naprawdę dłuuugich i gładkich.
*pilnuj by były zawsze dobrze i równo podciete
* w geometrycznej fryzurze ( żadnego tam cieniowania grzywki!) będzie Ci bardzo dobrze - jak Ci się znudzi zawsze można ją rozczchrać wykorzystując właściwości twoich włosów.
c.d.n
|