Re: Niechciane rudości
life is brutal...
postanowiłam wrócić do swojego naturalnego koloru metodą żmudną, acz naturalną i delikatną...poprzez ścięcie
obcięłam włosy do ucha, prawie cały ciemnobrązowokasztanowocz arnorudy kolor, który pozostał w dolnej częsci włosów zszedł, kupiłam sobie jasny szatyn Belle Color(strasznie podobają mi się te ich naturalne odcienie)...no i znowu mam na głowie powtórkę z rozywki;(
odrosty przybraly barwę miedzianą a resztki dawnego farbowania nie zmieniły się...
czy do końca życia mam być skazana na niechciane rudości??!!?
|