Dot.: Ryba wpływa na wszystko :P
Będę czekać, bo mnie zaintrygowałaś!
Ech, karpik. Karpika też lubię, cała atrakcja kolacji wigilijnej tkwi w smażonym karpiu. Jadam go tylko na wigilię, za to w ilościach... hm.... wstydliwych.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|