Kolejna ofiara losu z żółtymi włosami!
Zafarbowałam sobie włosy farbą Bell Color nr 111 i wyszedł mi kurczaczek na włosach. Przepłukałam je raz w płukance Celii i trochę ta żółć przygasła, ale nadal są żółtawe. Co teraz? Czy możliwe jest, że ta żółć zniknie po jeszcze paru użyciach tej płukanki, czy może nie czekać i zafarbować włosy inną farbą? I tak przy okazji: jakie odcienie rudości pasują osobie będącej latem? I jeżeli bym znowu farbowała włosy po paru dniach od poprzedniego farbowania, to czy lepiej byłoby użyć takiej samej marki farby, czy może to jest obojętne?
|