Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-06-03, 14:15   #274
gujana
Wtajemniczenie
 
Avatar gujana
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 682
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez Selekcjonerka Pokaż wiadomość
Dołączam się do powszechnych gratulacji.
Mój jednorazowy rekord to nic specjalnego - 100 km z hakiem.

Mogłabyś napisać, w jakich godzinach jeździłaś i z jaką przeciętną prędkością?

srednia predkosc 20km/h, wiec tempo bardzo turystyczne . Ale na trasie jechalismy szybko, tyle ze w miedzyczasie zwalnialismy w jakichs miasteczkach, zeby pozwiedzac, wiec ta srednia predkosc nie do konca odzwierciedla faktyczne tempo.

wyjechaliśmy o 5 rano, a czas jaki spedzilam na rowerze to 11 h . Do tego oczywiscie przerwy na jedzonko etc. Jak dotarlismy do celu, to chwile posiedzielismy w cieniu i władowalismy sie do pociągu w drogę powrotną .

Moi inni znajomi zrobili tego dnia ponad 300km, ale to sami faceci no i sami twierdzą, ze nie są normalni... . Pojecia nie mam, o ktorej wrocili do domów, ale pewnie głucha noc juz byla... .




Cytat:
Napisane przez agacior89 Pokaż wiadomość
Ja jeżdżę tylko sama. 45? Hmm pachnie mi sorayą, dobrze zgadłam? A efekt "białej małpy" można zmniejszyć pudrem, jeśli chodzi o twarz.
A ja nareszcie mam sprawny rower (okazało się, że to głównie kwestia wianków- śmiesznie mam w rowerze, że z jednej strony muszą być całe wianki, z drugiej same kuleczki): nic się nie chwieje z tyłu, hamuje całkiem ostro.
Ale mimo to się boje, dzisiaj był jakiś wypadek tuz koło mojego osiedla- widziałam jakiś rower, choć był cały, to jednak... Wgnieciony samochód i krew...
niestety wypadki z udzialem rowerzystow to dosc czesta sprawa... Moj TŻ juz kilka razy przelecial przez maskę i nigdy wypadek nie byl z jego winy... Na szczescie nigdy tez nic mu sie nie stalo.

Wazne, zeby jezdzic jednak w kasku... (czego szczerze nie lubie... ).

Cytat:
Napisane przez Selekcjonerka Pokaż wiadomość
I jeszcze kiedyś jakieś matołki rozwiesiły linkę w poprzek ścieżki. Dobrze, że ja jechałam, a nie jakieś dziecko.

taaaaaaaak, linki to jest TO... Albo osoby, ktore wychodzą z pieskiem na spacer... najlepsze miejsce to oczywiscie sciezka rowerowa, a jakze... Piesek na smyczce, nagle sobie przebiegnie i czlowiek ma przed sobą smycz, z jednej strony psa, a z drugiej czlowieka.... Co wtedy robic?!
__________________
Życie jest zbyt ważne, żeby brać je na serio. [Oscar Wilde]






gujana jest offline Zgłoś do moderatora