2006-05-25, 16:47
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Dziwne, że w naszym społeczeństwie określenie kogoś "grubym" jest odbierane jako wyraz złego wychowania a "chudym" nie.
Ja mam 175cm, ważę magiczne 55kg - magiczne, bo straciłam wiarę już że kiedykolwiek je przekroczę czy jem więcej czy mniej waga stoi jak zaklęta
Pewnie, że chciałabym być grubsza - tzn. normalna nie zwracać uwagi swoją szczupłością ale cóż mogę zrobić skoro dla mnie 5 czekolad znaczy tyle co główka kapusty
Plus jest taki, że jem wszystko co lubię, bez żadnych ograniczeń
Ze znalezieniem ubrań też nie mam problemu więc nie jest tak źle skoro jeszcze moje rozmiary przewidują w rozmiarówce
Z facetami jakoś też OK - żaden mnie nie rzucił z powodu kości Wprost przeciwnie - mój TŻ się denerwuje, jak mówię, że rozpaczliwie chcę przytyć Wie, ze jakby powiedział, że jestem patyk to by dostał w nos
A jak jakiś wredny człek mi powie, że jestem chuda to szczerzę zęby i mówię, że dobrze mi z tym Bo naprawdę mi dobrze Co ja bym zrobiła, gdybym nie mogła zjeść pizzy dwa razy w tygodniu, popić colą i na deser zjeść paczkę ciastek
Chudziny górą!
|
|
|