Re: jak to jest z tymi filtrami ?
No właśnie. Na naszym rynku nie ma zbyt wielu kremów, które miałyby wysokie filtry i jednocześnie pielęgnowaly skórę i nadawały się pod makijaż. Szczerze mówiąc teraz przypominam sobie tylko 3: Iwostin, Hydrance Avene i Hydraphase LRP. Iwostin moim zdaniem zatyka pory, nie wiem czy to to, ale mam wrażenie, że przyczynił mi się walnie do wysypu na twarzy. Hydrance z filtrami o ile pamiętam, bo miałam go dość dawno jest dość tłusty, najlepszy z tej trójki wydaje mi się LRP, ale przecież nie można w kółko używać jednego kremu do twarzy.
Z wyższymi filtrami jeszcze lepsza zabawa - tu jeżeli chodzi o konsystencję tylko LRP Fluide Extreme 60. Pięknie. Ale to nie jest krem pielęgnacyjny, w każdym razie nie do tego raczej przeznaczony. I co, mam nakładać na twarz krem pielęgnacyjny, czekać aż się wchłonie, potem fluid z filtrem, czekac aż się wchłonie, potem podkład i puder i w efekcie mieć na twarzy tapetę jak się patrzy? Że już o pozapychanych porach nie wspomnę. Ile warstw można nałożyć na tę nieszczęsną twarz?
|