[caroline1987]

Napisane przez rare bird

odkryłam niedawno, ze mam cerę definitywnie suchą. przez całe dzieciństwo miałąm wybitnie suchą, wrażliwą i skłonną do podrażnień skórę, ale w okresie dojrzewania zaczął pojawiać się trądzik i zaczęłam myśleć, że mam cerę tłustą bądź mieszaną. trądzik nie jest dość silny - kilka pryszczy, rozszerzonych porów, nos w zaskórnikach i plamy po pryszczach - ale chyba nie zdarzyło się, żebym miała czystą cerę. przez to jeszcze bardziej wysuszyła cerę i jest teraz odwodniona.

jak mam pielęgnować taką cerę? stosuję Acne Derm, żeby pozbyć się trądziku i przebarwień, czy mogę jednocześnie używać maści z witaminą A na noc (boję się, że mnie zapcha, zwłaszcza, że używam kwasu). jakich kosmetyków używać (do cery suchej czy przeciwtrądzikowych?), czym oczyszczać twarz?

Ja mam podobna sytuacje, a odkad zaczelam stosowac Atrederm to przesusz stal sie jeszcze bardziej dokuczliwy W noce bezretinoidowe ratuje sie cethapilem czasem mieszanym z serum rozanym z BU lub kremem z lanolina Babydream(mnie akurat lanolina nie zapycha). Ogolnie rzecz biorac noce bez kwasow/retinoidow powinny byc przeznaczone na solidne nawilzanie. Raczej nie polecam zadnych kremow matujacych czy co cery tradzikowej poza kwasami, bo niepotrzebnie dodatkowo wysusza. Najlepszy jest jakis nawilzacz o prostym skladzie.
Na dzien nakladam serum z witamina C lub z niacynamidem, na to tresciwe filtry Avene.
Co do mycia to uzywam olejkow myjacych z BU, ale lagodne zele do mycia bez SLS tez powinny byc ok.
Masc z witamina A z tego co pamietam zawiera parafine i moze w zwiazku z tym pozapychac, przynajmniej mnie napewno by zapchala.
Trzeba obserwowac cere i znalezc takie optimum pomiedzy stosowaniem kwasow a nawilzaniem, by nie dopuszczac do zbytniego przesuszenia