Dot.: do dziewczyn, które robiły serum z witaminą c według przepisu Basi
Witam Was .
ja rownież przez dluższy czas stosowałam serum Pani Basi ( tylko bez lecytyny), dodawałam wit E + Q 10 ( choc z czasem strasznie zabarwił mi dlonie ). Serum zrobiłam z zamwionego w Zakładach Chemicznych Kwasu askorbinowego w proszku. Bużka si wygłsdzila, b. ładnie napinalo. Stosowalam je zamiennie z serum z wit PP+ soja. wit C na dzień , na to filtr a na noc PP. Suoer . Polecam.
A ha gdyby ktoś mial ochote na proszek kwasu askorbinowego to z tego 0,5 kg. troszku mi zostało. Myślalam żeby uży do ciala ale wtedy musialoby by by b. nawilżające. Ma ktoś jakiś pomysł.
PA.
|