Kosmetyka naturalna
Przeczytalam bo temat mnie interesuje - do bialej goraczki doprowadzaja mnie producenci kosmetykow wciskajacy nam ladne nazwy i sklad kosmetyku rodem z horroru.
Przeciez nie trzeba miec wyksztalcenia chemicznego, zeby zrozumiec sklad kosmetyku, a oni ciagle nas robia w bambuko. Dlatego wlasnie nienawidze serii "Naturals" Avonu, zreszta w KW dostalo im sie za to ode mnie. Podobnie balsamy brazujace dzieki wyciagawi z orzecha wloskiego, ktorego w skladzie jest jak na lekarstwo, za to DHA na jednej z wyzszych pozycji. Czy kosmetyki Apotheker Schelker (nie jestem pewna czy tak sie to pisze) sa wiarygodne pod tym wzgledem?
|