Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - nie jesteśmy same w tym szaleństwie:)))
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-05-31, 22:15   #29
mentha
Zadomowienie
 
Avatar mentha
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
Dot.: nie jesteśmy same w tym szaleństwie:)))

Cytat:
Napisane przez guia
Hallo, czemu ja nie postrzegam tego jako wojny?
Kiedys tez zdarzalo mi sie pojsc na solarium, latem opalalam sie na maslo kakaowe i wlasnie wizaz ze swoimi krucjatami pomogl mi zmienic sposob ''pielegnacji'' (bo opalanie uwazalam za czesc pielegnacji.) Jezeli tak uparte stworzenie, jakim jestem, dalo sie przekonac- nie widze przeszkod by nie mogly przekonac sie tez inne osoby i dlatego wydaje mi sie, ze watki typu Solarium & Zdrowa cera, mimo ze kontrowersyjne, sa potrzebne.
(...)

Zajarzylas juz o co mi chodzilo czy to nadal zbyt skomplikowane dla ciebie?; Nie mam chce się zniżać do pisania takich tekstów jak ty na końcu wypowiedzi ... [ta sama autorka...] Nie bulwersuj się tak tylko zacznij czytać ze zrozumieniem !; Zamiast przekonywać wszystkich do tego , że solarium nie szkodzi - załóżcie dziewczyny kółko solaryjne - czy coś w tym stylu (np "Mafia parówkowa" na plotkowym ) i smażcie się tam do woli; dalej trochę o prymitywizmie i chamstwie; puszczaniu gazów i grochówce
Dalej boję się czytać

Istny Wersal...


W moim przypadku żadnego nawrócenia nie było. Nigdy się nie opalałam, zawsze byłam blada, a teraz jestem tylko trochę bledsza.
Zaczęłam się smarować filtrami, bo jestem próżną babą, która spostrzegła u siebie pierwszą zmarszczkę i zrozumiała rzecz, która do tej pory wydawała jej się nieprawdopodobna, a mianowicie, że zaczyna się sypać. I to już, teraz!
Poza tym, mojej cerze daleko do doskonałości, a wszelkie kuracje, które mam zamiar podjąć gdy pora roku będzie bardziej sprzyjała, wymagają pełnej ochrony.
Używanie filtrów nie sprawia mi najmniejszej przyjemności Wolałabym smarować się jakimś kremem na bazie bioolejów, który nie pozostawia tłustej warstwy i zapewni mojej skórze wieczną młodość Racjonalnie jest jednak chronić się przed promieniowaniem, więc robię to. Każdego ranka wsmarowuję ogromną ilość mazidła, zerkając co rusz na zegarek, bo czasu coraz mniej, a skóra nie chce już nic przyjąć; rozcieram białe smugi i odklejam włosy, by wreszcie nałożyć na to panierkę ze skrobii i pudru. W ciągu dnia nerwowo sprawdzam, czy na twarzy nie mam ciasta i czy się już błyszczę, czy jeszcze nie. Niech mi ktoś powie, że można to polubić...


ja tAm niE lOObie FiltRufF, naJlepsHy jEsT kOcyK i SuoNkO..

bendonc młodom lekarkom przyszedł raz do mię pacjęt...
mentha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując