[naanakov]

Napisane przez nosferatku

A po co komukolwiek róż?
róż podkreśla kości policzkowe i nadaje twarzy świeżego, zdrowego wyglądu. O ile jeszcze obędziemy się bez niego, używając samego kremu bb o niskim- średnim kryciu, to już po dodaniu pudru brak różu da efekt zmęczonej, starszej o parę lat skóry.

Nie zgodzę się z tym, wystarczy rozświetlacz, a i tak przypadki są różne. Plus rzadko kiedy widuję kobiety z odpowiednio nałożonym różem(a ZWŁASZCZA nastolatki). Większość wygląda albo jak klaun, albo jakby przebiegła maraton, albo po prostu jest on nałożony w złym miejscu(każdy ma inny kształt buzi). Myślę, że w wieku 14 lat róż jest zbędny, młoda skóra nie potrzebuje czegoś takiego, jest naturalnie rumiana.
Sama zaczęłam nakładać róż w wieku 16 lat i z perspektywy czasu uważam, że to nawet wtedy było za wcześnie.