2007-10-16, 17:22
|
#20
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 144
|
Dot.: Pielęgnacja włosów indyjskimi orzechami piorącymi.
Cytat:
Napisane przez kokuryu
Przepraszam za brak odpowiedzi, niestety dopadło mnie jesienne przeziębienie.
Una creatura bella ---> Żeby zrobić szampon wystarczy pół szklanki wody i 2-3 łupinki.
Można je używać więcej niż raz jeżeli temp. nie przekroczy 60st. - czyli pranie, zmywarka. Po ugotowaniu ich na szampon już nie mają swoich właściwości.
Mydelnicy nie stosowałam, więc nie orientuje się w różnicy.
|
Dziękuję za odpowiedź
Niestety cierpliwość nie jest moją mocną stroną, toteż w międzyczasie sama znalazłam kilka informacji na temat mydlanych orzeszków . Okazuje się, że niekoniecznie trzeba je gotować - wystarczy namoczyć na noc.
http://maggiespureland.com/snop.html
Na pewnym forum włosowym wyczytałam też, że reetha (czyli rzeczone orzeszki) może nieco usztywniać włosy.
Ciekawie się to zapowiada - z pewnością wypróbuję.
__________________
"...Nieosiągalność nigdy nie jest kontrargumentem przeciwko ideałowi, gdyż ideały są tylko drogowskazami, nigdy zaś celami..."
|
|
|