2012-09-01, 10:46
|
#21
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wątek dla trzęsących portkami przed rozpoczęciem roku szkolnego :d
Cytat:
Napisane przez iizabelaa
Moja siostra też tak uważa.
Tydzień adaptacji był wg niej bezsensu, bo i tak wszystko się zacznie jak młodego samego zostawi.
Może gdyby tak jak w Niemczech rodzic chodził przez miesiąc czy 2 z dzieckiem na 6h do przedszkola to by się zaadoptować.
Zresztą przedszkolaki to już duże dzieci.
|
Mój syn miał tydzień adaptacyjny, wyglądało to tak, że zostawałam z nim, gdy jadł śniadanie, a później wychodziłam i wracałam po obiedzie. Nie było potrzeby siedzieć tam przez wszystkie godziny. IMO adaptacja ma sens, nawet taki tydzień, bo dziecko poznaje miejsce, panie w obecności kogoś, komu ufa. Tylko trzeba tłumaczyć, że to będzie tylko teraz, potem mama od razu pójdzie.
Duże w porównaniu z roczniakiem, ale nadal to są małe dzieci, pełne obaw, związane z mamą itd.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.
H. MacLeod
.
|
|
|