[systematica]

Przykro mi tak mówić o Twojej pani dermatolog, ale ona opowiada bajki. Chyba nigdy go nie używała. Krem glyco-A W OGÓLE nie powoduje widocznego złuszczania skóry (przynajmniej u mnie, stosowany w normalnej ilości - ja jednorazowo nakładam ok. 0,5 ml, mam cerę mieszaną, uzuwam go od 1,5 roku). Owszem były tu na forum pojedyncze sygnały o złuszczaniu cery po glyco-A - ale dziewczyny kombinują często (jedna nakładała krem grubą warstwą jak maseczkę są odważne które łączą ten krem z innymi preparatami złuszczającymi albo przecitrądzikowymi o wysuszającym działaniu .... )

Nie ma mowy żeby po trzech dniach było widać efekty jego stosowania inne, niż uczucie zmiękczenia / wygładzenia, ewent. lepszego nawilżenia skóry. Jeśli stosujesz go tylko regularnie, efektów w postaci oczyszczenia cery możesz spodziewać się po ok. 2 tygodniach, rozjaśnienia, ujędnnienia, wyrównania kolorytu - po ok. miesiącu, chociaż tak naprawdę trzeba cierpliwości i kilkumiesięcznej kuracji.

Ja za to właśnie lubię glyco-A że nie powoduje wysuszenia i widocznego złuszczania naskórka. Działa stopniowo, naprawdę łagodnie i skutecznie - musisz tylko regularnie (1 - 2 razy w tygodniu) wykonywać peeling preparatem dobranym do sowjego typu cery.