Dot.: Zapuszczanie paznokci- grupa wsparcia :)
Cześć kobitki. Mogę się do Was przyłączyć? Ja też obgryzam paznokcie... Odkąd pamiętam. Jakiś czas temu (pół roku) przestałam je obgryzać i zapuściłam śliczne, długie paznokcie, ale tydzień temu z nie wiem jakiego powodu znów je obgryzłam. I szał obgryzania trwa do dzisiaj... Teraz są krótkie, brzydkie, paskudne (bo obgryzione na maxa) . Może z Waszą pomocą znowu doprowadzę je do stanu używalności???
A za pozostałe dziewczyny walczące z tym nałogiem trzymam
__________________
[B]
"Czasem cały świat oznacza mniej, niż jeden człowiek którego brak..."
"Tęsknie, i nadal nie wierzę..." K.C.
|