[TEKIShA*]

Bardzo ciężko będzie nam dobrać Ci podkład, bo nawet nie wiemy jakiego efektu oczekujesz...
Teoretycznie mógłby być liftingujący, ale jeśli nie masz bardzo widocznych zmarszczek to po co?
Poza tym do mieszanej cery różne fluidy mogą pasować... Również mam mieszaną, tylko w dziwny sposób - na całej twarzy się przetłuszcza ale jednocześnie potrafi być ściagnięta, a suche skórki towarzyszą mi non - stop. Więc podkłady matujące wcale mi nie służą. Dlatego musisz się zastanowić czego potrzebuje Twoja skóra. Jeśli się po prostu świeci w strefie T, a zmarszczki nie są bardzo widoczne to może wypróbuj jakiś nawilżający podkład i przyprusz go sypkim pudrem...
Potrzebujesz mocnego krycia? Czy może chcesz rozświetlić skórę?

Ogólnie najlepiej jest testować, testować i jeszcze raz testować. Najważniejszy jest odpowiedni odcień a potem obserwacja czy produkt służy Twojej cerze czy nie.

P.S.
nie ma co się aż tak bardzo trzymać tego, co producent pisze na opakowaniu. to tylko wskazówki - na Wizażu są np. dziewczyny młode, które stosują podkłady ewidentnie dla ich skóry nieodpowiednie (wg opisu producenta) ale w rzeczywistości to właśnie te, a nie inne, kosmetyki im odpowiadają.