Dot.: zapobiec fotostarzeniu?
Uwazam ,ze nie nalezy przesadzac w zadna strone ,nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem smarowania sie filtrami ale jesli spedzamy na tej czynnosci pol dnia i smarujemy sie na dzien ,na noc ,bedac w domu bo komputer,bo slonce przez szybe itp to jest dla mnie rpzesada .umrzec na cos trzeba to raz ,dwa zestarzec sie tez trzeba przede wszytskim z godnoscia a na to wplywa nasz stosunek do zycia,naszego ciala i otoczenia a filtry maja na to najmniejszy wplyw,pozatym kazdy w zyciu ma inna droga i starzenie moze pomimo fitlrów przebiegac w rozny sposób plus genty.
slonce ,brud z dnia na dzien sie zmienia wiec nie jestesmy przewidziec co bedzie za kilka lat i jakie spustoszenie wyjdzie nam na twarz za 10 lat.zreszta nie mamy wplywu na to co bylo wiec po co sie tym przejmowac?istanieja na swiecie wieksze problemy niz nasze zmarszczki i im wczesniej sobie to uswiadomimy tym lepiej.
aaa smaruje sie oczywiscie odkąd pamietam i mialm taka mozliwosc i wiedze ale tylko po to aby uchoronic sie od chorób a nie zmarszczek.
|