Moze troszeczke pomoge jak napisze to,co wiem.
Pajaczki,czyli teleangiektazje,ktore wystepuja na konczynach dolnych to trwale poszerzenia drobnych naczyn krwionosnych.I to sa pajaczki zylne,ktore poddaja sie dzialaniu cisnienia hydrostatycznego panujacego w ukladzie.Morfologicznie roznia sie one w zasadniczy sposob od teleangiektazji spotykanych w innych okolicach ciala,co potwierdzono badaniami histologicznymi.Na przyklad tzw.czerwone zwykle wystepujace na twarzy,karku i klatce piersiowej- to tetnicze,utworzone przez centralnie polozona arteriole,od ktorej promieniscie rozchodza sie powierzchowne naczynka.
W zasadzie jest to tylko defekt kosmetyczny nie powodujacy dolegliwosci i wystepuje u ponad 50% kobiet.Etiologia teleangiektazji nie jest dokladnie poznana ale podkresla sie w niej jednak role czynnika dziedzicznego i estrogenow.
Uwaga,jesli teleangiektazje umiejscowione sa w okolicy kostek moga byc jedynym obiawem klinicznym choroby zyl.
Najlepszym podobno sposobem usuwania teleangiektazji jest skleroterapia (obliteracja).To metoda stosowana najdluzej.Ma zalety jak i wady.Zalezy czego naprawde oczekujemy.Uzywa sie tu roznych srodkow:detergentow,osmot ycznych lub drazniacych miejscowo np.gliceryna z chromem.
Do usuwania pajaczkow na twarzy i gornej czesci ciala stosuje sie inna metode-elektrokoagulacje.
Moze troszke pomoglam
jak znajde chwilke to napisze cosik o zylach...