Dot.: karmelkowe wlosy:))
Tak szczerze mówiąc to nawet nie mówiłam jaki kolor chcę po prostu najpierw ściagnął mi kolor(z rudego) jakimś nowym specyfikiem który w połączeniu z wodą rozpuszcza pigment poprzedniej farby(a co najważniejsze nie niszczy włosów! a moje i tak były w opłakanym stanie) i po zmyciu na to położył dekoloryzator na lekkiej wodzie 3% a na to później farbę w jasnym blondzie i wyszło coś takiego. siedziałam ponad 4 godziny
|