[Neni1984]

Ojj depilatorowi mówię stanowczo "nie" Swego czasu strasznie chorowałam na to "cudo", aż w końcu mój TŻ mi sprezentował. Depilowałam się wytrwale, jedna nóżka 30 min po to, by nabawic się wrastających włosków po kilku seansach. Peelingi nie pomagały, tylko podrażniały i tak już "biedną" skórę. Skruszona wróciłam do zwykłej maszynki i jeszcze przez jakiś czas walczyłam z powrastanymi włosami Wolę się golić codziennie i mieć skórę bez zarzutu