[cuciola]

A ja sobie zrobiłam dodatkowe arkusze w excelu. Na jednym mam policzone sztuki z każdej kategorii i co miesiąc sobie będę zaznaczać kolorami gdzie mi ubyło, przybyło (tego mam nadzieję nie będzie) a gdzie jest bez zmian. A na drugim pisze sobie kiedy zaczęłam używać dany kosmetyk żeby wiedzieć na ile mi starczają poszczególne rzeczy. Nie we wszystkim widać jaki jest ubytek a tak będę wiedzieć kiedy już ze spokojnym sumieniem mogę się rozglądać za następcą.

ale fajny pomysl z tym Excelem!!! chetnie zobaczylabym jak sobie to powypisywalas! moze podzielisz sie z nami i wyslesz na maila?

ja uznam sie za wyleczona,jak wykoncze wszystkie zaczete kosmetyki i zastapie no 20 blyszczykow piecioma porzadnymi z lepszych firm. (najlepsze to sa te cudne opakowania achh!)