[clementinne]

Napisane przez romawalasek

A co powiesz na te korale Lewanowicza, kupiłam w internecie i sprawdziłam: 100% Lewanowicza, włącznie z metką...

No ok. Tylko po pierwsze, nowe czy używane.

Dwa, jest coś takiego jak produkt drugiej kategorii (z jakiegoś powodu nie dopuszczony do sprzedaży w salonach - bo odprysk, niedoróbka, krzywo - czasem to jest istotne, a widzi się to jak wie się na co patrzeć), jest coś takiego jak biżuteria, która jest wzorem, albo była używana w czasie robienia katalogów, zdjęć reklamowych, pokazów, albo leżała na wystawie ileś tam czasu etc. I to wszystko nie jest sprzedawane jako 100% wartościowy produkt, tylko gdzieś tam "od tyłu" jako druga klasa. A takich "troszkę używanych" rzeczy w tej branży jest dużo. W odzieżowej również - można znaleźć na Allegro duzo ubrań, które słuzyły jako wzory, ubrań z pokazów etc. A też nie każdy jest na tyle uczciwy, żeby informować, że to 2kl.