2007-01-30, 05:13
|
#17
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Perfumy w książkach...
Cytat:
Napisane przez Edwina2111
Kurczę, może rzeczywiście werbenę z tuberozą pokręciłam... Lawenda na pewno nie.
Nie mam "Przeminęło z wiatrem" pod ręką, bo zaraz bym sprawdziła. A tak, to mnie teraz męczyć będzie, wrr...
|
Jestem prawie pewien że Ellen O`Hara używała werbenowych perfum, Tuberoza bardziej do Scarlett by pasowała , a ona co pamietam uzywała wody kolońskiej do płukania gardełka po "czyms mocniejszym", no i po wojnie szokowała "stateczne damy" skrapiając się bewstydnie jakimiś perfumami, aby uwieść m.in. Franka Kennedy`ego.
__________________
|
|
|