[caroline_1988]

Napisane przez Smerfetkaa

to super
więc nic straconego, nie musisz już szukać kupca na tę odżywkę, zawsze można z niej zrobić jakąś mieszankę czy coś, dodać jakiś preparat z mazideł (na tym się jeszcze nie znam i poznam się dopiero jak dostanę zastrzyk gotówki)
ja jutro będę próbować kallosa, a póki co... ten zapach...z chęcią zjadłabym tę odżywkę

A mi już jakoś zbrzydł ten zapaszek chociaz na początku cały czas otwierałam ten wielki słoik i wąchałam Przyznam, ze maska ma fajną konsystencję. Dla mnie przypomina troszkę budyń albo taki gęsty kremik Hmm w sumie jak się teraz zastanawiam to nie mam za bardzo z czym mieszać tego Kallosa. Jedynie Gloria u mnie w zapasie i jesczez jakieś resztki Waxa do suchych i Waxa Latte. Trzebaby się za czymś rozejrzec nowym tylko skąd wytrzasnąc gotówkę na to wsyztsko I miejsce w łazience... moja mama już się łapie za głowę...