[Smerfetkaa]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

A mi się drożdże zle kojarzą tylko ja próbowałam takich piekarskich do picia a podobno najlepsze są piwowarskie(nie wiem w czym jest różnica) a co do siemienia to mam całe ziarenka a miele je w domu i połykam z wodą ale częściej dosypuję do jogurtu. Lub jeśli mi się spieszy sama miele je... W zębach

to tak jak i ja, bo nie ma to jak świeżo zmielone
kiedyś zwykłe drożdże kładłam jako maseczka do twarzy. Po pierwszym razie spoko, po drugim .... za długo trzymałam i byłam czerwona, no może przesadzam ale różową miałam całą twarz....
potem jakoś mi przeszło ale nigdy więcej tak nie "przedobrze".
a na włosy też nakładałam, znudziło mi się i już nie pamiętam efektów