[Jolie2601]

Napisane przez karla_92

Jolie ja nie pomoge (zreszta nie ma sie co dziwic)

Możesz mi jeszcze powiedziec czy takie cos Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Methylparaben itp. nazwy zawierajace Methyl na poczatku to też nie silikony prawda? I jeszcze czy parafina to też cos a la silikon, ktory oblepia?

Jak już pisałam wcześniej samo hasło methyl nie czyni ze związku silikonu. To nazwa grupy CH3, która jest bardzo popularna wśród związków organicznych (w silikonach też). Związki, które podałaś to nie slikokony. Z tego co mi wiadomo to:
- Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolino ne są to substancje o działaniu antybakteryjnym- efektywne w zwalczaniu bakterii gram dodatnich i ujemnych, grzybów, pleśni i drożdży. Zapewne mają przeciwdziałaś rozwojowi tych organizmów w produkcie. Na głowie pewnie też.
- parabeny (nie tylko methylparabeny ale i ethyl, propyl, buthyl, benzyl) to substancje konserwujące. Już chyba gdzieś o tym pisałam. Są dodawane także do leków i produktów spożywczych. W przypadku wrażliwszych osób mogą stanowić alergeny.
- parafina- produkt destylacji ropy naftowej. Nie ma właściwości nawilżających a natłuszczające (np. kremy do rąk. kuracje parafinowe). Nałożona na skóre tworzy powłoczkę, która zatrzymuje w niej wodę. Czyli należy sądzić, że oblepia włos- przy czym powłoczka ta utrzyma się tylko do następnego mycia. Nie ma problemów ze zmywaniem pafariny (z silikonami już gorzej). Wydaje mi się, że nie ma trzeba się jej jakoś specjalnie wystrzegać. No ale to tylko moje zdanie.

Napisane przez Pt6

Znalezione na sieci :

"Substancje kondycjonujące w szamponach:
- środki antystatyczne, którymi są zwykle rozmaite sole organiczne i nieorganiczne. Środki antystatyczne zapobiegają nieprzyjemnemu elektryzowaniu się włosów w trakcie ich wycierania i suszenia. Bardzo często jest w tym celu stosowany zwykły chlorek sodu (sól kuchenna)"

Dzięki za informację. Niby szukałam na necie, ale jakoś tej informacji nie znalazłam A swoją drogą, nie tylko jako chemik, jestem na nie. Przecież tzw "większe pół" cieżaru NaCl to chlor. Fuuu