Dot.: Essence cz. III
a mnei dzis rozczarowoa biala kredka essence. mialam ja w torebce i w tym upale mnie zawiodla. dwie godzinki w torebce a ona jak lody na sloncu- nie dalo sie jej rozprowadzic. pierwszy raz az tak mi zmiekla kredka ( torba nie lezala na sloncu..). no ale wybaczam jej
szkoda tylko, ze na zdjeciu mam jendo oko wieksze od drugiego. ale zdjecie male, wiec az tak nie jest to widoczne
|