Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Lysanel Active, kwasy

kochanie · 2006-11-06, 21:19

z tym UVA to jest tak, że jeśli nie będziesz używał wysokich stabilnych filtrów (chyba połowa wątków Biochemii jest o nich

), to jesteś narażony na nowe przebarwienia, jeszcze gorsze niż wcześniej. Bo Lysanel ma to do siebie (tak jak inne kwasy), że skóra staje się bardziej podatna na promieniowanie. Tutaj masz wątek o promieniowaniu: http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_uva_uvb.php

A tu wątek z ciekawymi wątkami

- jak masz czas, to polecam lekturę wszystkich

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=113148

PS. ja też używam tego kremu - efekty są świetne, nigdy nie miałam takiej skóry - o wiele mniej zaskórników (prawie ich nie ma), a pryszcze? raz na miesiąc zjawi się jeden

Łuszczę się trochę, ale nie jakoś kropnie, da się przeżyć.

2006-11-06, 21:19	#8
kochanie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 282	Dot.: Lysanel Active, kwasy - do czego i jak? z tym UVA to jest tak, że jeśli nie będziesz używał wysokich stabilnych filtrów (chyba połowa wątków Biochemii jest o nich ), to jesteś narażony na nowe przebarwienia, jeszcze gorsze niż wcześniej. Bo Lysanel ma to do siebie (tak jak inne kwasy), że skóra staje się bardziej podatna na promieniowanie. Tutaj masz wątek o promieniowaniu: http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_uva_uvb.php A tu wątek z ciekawymi wątkami - jak masz czas, to polecam lekturę wszystkich http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=113148 PS. ja też używam tego kremu - efekty są świetne, nigdy nie miałam takiej skóry - o wiele mniej zaskórników (prawie ich nie ma), a pryszcze? raz na miesiąc zjawi się jeden Łuszczę się trochę, ale nie jakoś kropnie, da się przeżyć. __________________ . . Wszyscy mają bloga. mam i ja (mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)